Jeszcze o objazdach budowy autostrady

Budowa kolejnych odcinków autostrady A2 powoduje utrudnienia w ruchu lokalnym, zarówno dla mieszkańców Siedlec, jak i okolicznych gmin. Dla zamykanej na kilka miesięcy ulicy Domanickiej planuje się już nie dwa, a trzy objazdy. Na terenach wiejskich szuka się sposobów na przejazd maszynami rolniczymi przez plac budowy.

W maju informowaliśmy o kontrowersjach, jakie pojawiły się wokół planowanego objazdu ulicy Domanickiej, której wiadukt nad obecną drogą krajową nr 2 ma zostać rozebrany i zastąpiony inną konstrukcją. Okazało się wtedy, że przewidziana na objazd ulica Akacjowa w Żelkowie będzie w drugiej połowie roku przechodziła duży remont, na który gmina Siedlce ma już pieniądze i wykonawcę. Ustalono wtedy, że budująca ten odcinek autostrady firma Strabag przesunie zamknięcie Domanickiej z lata na jesień, aby gmina wyrobiła się z remontem, a dodatkowo miasto zrobi objazd dla samochodów osobowych i karetek pogotowia przez ulicę Borowikową.

W czerwcu pojawiły się jednak głosy, że jest to niewykonalne, bo pracująca w rejonie Borowikowej firma Pol-Aqua nie skończyła jeszcze swoich prac, zaś roboty na Akacjowej w Żelkowie potrwają nie do jesieni, ale do końca roku. W takiej sytuacji mieszkańcy południowych obrzeży miasta musieliby dokładać do codziennych objazdów jeszcze kilka kilometrów, jeżdżąc przez Gołąbek i Skórzec. Ponieważ organizacja ruchu miała być jeszcze przedmiotem dalszych ustaleń, sprawdziliśmy jak mają się sprawy na dziś, 13 czerwca.

Wydział Dróg siedleckiego magistratu podtrzymuje to, co komunikował w maju. Wiadukt na Domanickiej zostanie zamknięty zaraz po Zaduszkach. Do tego czasu Pol-Aqua ma skończyć swoje roboty, a miasto utwardzi przejazd dla osobówek i karetek przez ulicę Borowikową. Co się tyczy ulicy Akacjowej w Żelkowie, to jesienią powinna być już przejezdna. Gmina nie chce jej jednak narażać zaraz po remoncie na zniszczenie, dlatego wpuści tam tylko pojazdy osobowe, dostawcze i lżejsze ciężarowe. Największe i najcięższe pojazdy będą miały najdalej – przez wspomniany wcześniej Gołąbek i Skórzec.

Nad tym, jak nie nakładać zbędnych kilometrów do swoich pól, głowią się też rolnicy. Na poniedziałkowym podpisaniu ZRID-u dla autostrady na odcinku Malinowiec-Łukowisko starosta siedlecki poinformował, że udało się wynegocjować z wykonawcą utrzymanie co najmniej dwóch przejazdów, a po przeszkoleniu bhp i wydaniu przepustki będzie też można przejeżdżać maszynami rolniczymi przez plac budowy.

Na zdjęciach – stan robót na autostradzie na odcinku biegnącym równolegle z obwodnicą Siedlec w ciągu drogi krajowej nr 2.



foto: AB, MJa