Inauguracja na UPH

Nowy rok akademicki rozpoczął dziś, 4 października Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach. Wyzwaniem jest prowadzenie działalności przy rosnących kosztach utrzymania. Nowością – bardzo już zaawansowane przygotowania do otworzenia kierunku lekarskiego.

O tej medycynie siedlecka uczelnia marzy od dawna. Od lat kształci ratowników i pielęgniarki. Uzupełnienie oferty o studia lekarskie jawiło się jako wisienka na torcie – rzecz bardzo prestiżowa, ale i niezwykle potrzebna, bo na rynku pracy jest duży niedobór medyków.

Na dzisiejszej inauguracji rektor Uniwersytetu, prof. Mirosław Minkina poinformował, że przygotowania są już bardzo zaawansowane. Za kilka dni uczelnia złoży stosowne wnioski do resortów zdrowia oraz nauki i jeśli wszystko pójdzie dobrze, to pierwsi studenci (60 osób) będą mogli rozpocząć studia lekarskie już za rok. – Postępujemy zgodnie z procedurami. Przygotowujemy kadrę, dokumentację i infrastrukturę. Formalności z naszej strony są na ukończeniu, natomiast utworzenie takiego wydziału wymaga decyzji ministra edukacji i nauki – powiedział dziennikarzom rektor UPH.

Nieco szczegółów dorzucił dziekan Wydziału Nauk Medycznych i Nauk o Zdrowiu, prof. Jakub Radziszewski: ¬– Mamy wykształconą i utytułowaną kadrę w zakresie nauk podstawowych, przedklinicznych. Udało się pozyskać kadrę lekarską, która podpisała deklaracje o współpracy. Co ważne: ta kadra lekarska pochodzi w większości z Siedlec. Jeśli chodzi o inwestycje, to są już bardzo zaawansowane. Pracownia biologii molekularnej, która będzie wyposażona na światowym poziomie, jest już na etapie ustawiania mebli i aparatury. Stoi już budynek pracowni anatomii prawidłowej, rozbudowuje się centrum symulacji medycznych.

Te wysiłki mają pokaźne wsparcie z zewnątrz. Z 30 mln zł tegorocznych inwestycji duża część pochodzi z dotacji państwowych właśnie na medycynę. Współpracę organizacyjną i merytoryczną zadeklarowały też oba siedleckie szpitale, których dyrektorom rektor podczas inauguracji dziękował za to w sposób szczególny.

Z innych niż studia lekarskie spraw warto wspomnieć o niedawnej ewaluacji, w ramach której kategorię B+ i uprawnienia do nadawania stopni doktora i doktora habilitowanego utrzymały nauki o bezpieczeństwie, nauki biologiczne i historia. Doszły też cztery nowe uprawnienia do nadawania stopni naukowych. Uzyskały je: matematyka, pedagogika, nauki o zarządzaniu i jakości oraz nauki o zdrowiu.

Jeśli chodzi o tzw. prozę codzienności – to Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny został jak wszyscy dotknięty cenami prądu i ciepła. Jako instytucja edukacyjna jest na liście podmiotów uprawnionych do preferencyjnych zakupów, ale i tak mocno to odczuł. Rektor liczy na pomoc państwa i zapowiada oszczędności – ale nie takie, by obniżyć poziom pracy dydaktycznej i naukowej. Dodaje, że sytuacja finansowa nie jest najgorsza. UPH jest na finansowym plusie, podczas gdy przeszło 40 proc. polskich uczelni znalazło się w ostatnim czasie „pod kreską”.

A jak wygląda rekrutacja? Ogólnopolska prasa pisze, że z powodu rosnących kosztów utrzymania wiele osób rezygnuje ze studiów w największych ośrodkach i pozostaje w swoich rodzinnych średnich miastach, podejmując naukę na lokalnych uczelniach. Jeśli chodzi o UPH, to tutaj radykalnych wahnięć nie widać. Studia na I roku rozpoczyna 2125 studentów, co jest wartością porównywalną z latami wcześniejszymi. Zauważalnie wzrosła liczba studentów zagranicznych: będzie ich w tym roku 120, czyli 4 razy więcej niż dotąd. Studentów ogółem jest ponad 4700. 36 osób jest w Szkole Doktorskiej.