Dzień stróżów prawa i porządku

- Ma swoje problemy, ale daje radę – tak mówiono o siedleckiej policji w dniu jej branżowego święta. W tym roku mija 105 lat od utworzenia Policji Państwowej. Mszę w intencji funkcjonariuszy odprawił w katedrze biskup siedlecki, a na uroczystości przed komendą przy ul. Starowiejskiej pojawił się mazowiecki komendant wojewódzki, liczni przedstawiciele służb mundurowych oraz wszystkich samorządów powiatu siedleckiego. Były awanse i odznaczenia. Dla mieszkańców miasta urządzono piknik, na którym można było zobaczyć policyjne pojazdy, uzbrojenie oddziałów prewencji oraz wyposażenie techników kryminalistycznych.

Czego się życzy policji w taki dzień? Czego jej brakuje, a chciałaby dostać w prezencie? – Spokoju, jak najmniej interwencji, jak najwięcej zadowolenia mieszkańców z naszej służby. Żeby nas, policjantów, traktowano jak ludzi, a nie instytucję, która przeszkadza. Tego życzę wszystkim policjantom i mieszkańcom – odpowiedział Katolickiemu Radiu Podlasie siedlecki komendant miejski, inspektor Andrzej Dziewulski.

Jedną z największych bolączek polskiej policji, powszechnie znaną i dyskutowaną, są braki kadrowe. Jak to wygląda w mieście i powiecie siedleckim? – Mamy trochę wakatów, ale trzeba pamiętać, że od roku mamy tutaj samodzielny oddział prewencji, który w pierwszej kolejności przyjmuje naszych mieszkańców. Niezależnie od tego komenda również przyjmuje do służby. Rok temu mieliśmy ponad 30 wakatów, w tym roku już poniżej 20. Prawie 70 osób zgłosiło się do służby. Zachęcam do wstępowania w nasze szeregi – mówi komendant.

Wiele podziękowań i głęboki ukłon stróże prawa kierują w stronę miejscowych samorządowców. Przed komendą stawili się w komplecie przedstawiciele wszystkich gmin powiatu siedleckiego (albo sami wójtowie, albo ich zastępcy). Policja ceni sobie ich współpracę i pomoc. Wiele gmin wspiera ją finansowo, czy to w ponadnormatywnych patrolach, czy to w zakupie nowych pojazdów.