Dla kogo bloki i szeregowce na wsi?

Gmina Zbuczyn wchodzi w Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe. Chce dołączyć do spółki działającej w Mińsku Mazowieckim i zbudować na swoim terenie co najmniej 60 mieszkań. Poczyniła już w tym kierunku pierwsze kroki.

Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe to spółki powołane do tego, by ze wsparciem państwa (poprzez takie instytucje jak Krajowy Zasób Nieruchomości i Bank Gospodarstwa Krajowego) realizować budownictwo mieszkaniowe na terenie danego samorządu. Zainteresowane są tym nie tylko miasta, ale również gminy wiejskie, które widzą w tym sposób na zahamowanie odpływu mieszkańców.

– SIM-y swoją ofertę kierują do osób młodych, które stać na wniesienie 30-procentowego wkładu własnego i opłacanie czynszu, a nie stać na kredyt na dom w gminie lub mieszkanie w mieście. Zależy nam, aby młodzi ludzie po studiach nie wyprowadzali się do Siedlec czy Warszawy, ale mieszkali dalej u nas. Druga grupa to ludzie starsi, których stać jest z emerytury na czynsz, a którym trudno mieszkać w domu. Widzimy zainteresowanie osób, którzy chętnie przekazałyby dom i gospodarstwo dzieciom, a same przeniosły się do mieszkania. Teraz często wyprowadzają się do Siedlec, a my tracimy mieszkańców. I wreszcie potrzebujemy kilku mieszkań komunalnych, co wynika z ustawowych zadań gminy – wylicza wójt Hubert Pasiak.

Zbuczyn i kilka innych podsiedleckich gmin początkowo przymierzało się do utworzenia własnej spółki, ale Krajowy Zasób Nieruchomości wymagał, by zbudowała ona co najmniej 800 mieszkań. To okazało się liczbą zbyt dużą nawet jak na zsumowane potrzeby kilku samorządów. Dlatego gmina dołączy do SIM-u w Mińsku Mazowieckim, który dla samego miasta ma zbudować około 500 lokali. Takie posunięcie zredukuje koszty administracyjne, daje też nadzieję na zmniejszenie kosztów wykonawstwa dzięki efektowi skali.

Gmina planuje na początek dwie lokalizacje budynków wielorodzinnych: w Zbuczynie (dwa bloki) oraz w Krzesku Majątku (budynki szeregowe) – razem 60 mieszkań. Jeśli zainteresowanie będzie duże, to ma jeszcze w zapasie miejsce w Zbuczynie oraz we wsi Dziewule.

Gmina nie będzie na to wydawać pieniędzy ze swojego budżetu. Jej wkładem będą wspomniane nieruchomości. W marcu rada gminy podjęła uchwałę o zamiarze przystąpienia do SIM-u Mińsk Mazowiecki, a władze złożyły wniosek do KZN o 3 mln zł na wpisowe do tej spółki. Załatwianie formalności i pozwoleń potrwa co najmniej rok. Jeśli wszystko pójdzie sprawnie, to pierwsza budowa na terenie gminy mogłaby się rozpocząć przed końcem 2024 roku.

Zbuczyn nie jest jedyną gminą zainteresowaną dołączeniem do SIM-u Mińsk Mazowiecki. Jeszcze w lutym spółka informowała o rozmowach z władzami Garwolina, Kotunia, Wiśniewa i Wodyń.