Czesław Mroczek: Polska obrona powietrzna wymaga znacznego uszczelnienia

Były wiceminister obrony narodowej w rozmowie z Katolickim Radiem Podlasie jako niewystarczająco szczelną określił polską obronę powietrzną. Pytany czy możemy czuć się bezpiecznie w kontekście rakiety w Przewodowie, czy ostatnio w Zamościu pod Bydgoszczą, odpowiedział, że wiele zależy od postawy polskiego rządu.

Gość Marcina Jabłkowskiego w audycji „O Tym Się Mówi” podkreślił, że polska obrona przeciwlotnicza rzeczywiście powinna być bardziej rozbudowana. Wyraził przekonanie, że należało już wcześniej dokonać zamówień na systemy obrony przeciwrakietowej, a skoro ich obecnie nie mamy, to prosić o pomoc sojuszników. Zdaniem polityka PO czas na to ostatnie był już po wypadku w Przewodowie, który spowodował śmierć dwóch obywateli Polski.

Pytany o bezpieczeństwo kraju w kontekście sytuacji na Białorusi Czesław Mroczek powiedział, że tamtejsze wydarzenia powinny być sygnałem ostrzegawczym dla rządzących, aby wzmocnić ochronę i monitorowanie granicy. Przyznał, że scenariusz, w którym Aleksander Łukaszenka traci władzę na rzecz wysłanników Moskwy może rzeczywiście być niepokojący.

Komentując dyskusję o planach wyborczych poszczególnych ugrupowań politycznych rozmówca Katolickiego Radia Podlasie stwierdził, że propozycja PO dotycząca wcześniejszej waloryzacji świadczenia 500+ niż przyszły rok, wynika z potrzeby sprawdzenia rzeczywistego stanu finansów naszego kraju, ale przede wszystkim pomocy Polakom w walce ze zżerającą ich pieniądze inflacją.