CUW: zmiana, ale nie trzęsienie ziemi

W Siedlcach powstanie Centrum Usług Wspólnych – wyspecjalizowana jednostka, która przejmie obsługę administracyjną, księgową i techniczną wszystkich publicznych placówek oświatowych. Decyzję w tej sprawie podjęła wczoraj (27 lutego) rada miasta. Nie bez oporów i obaw.

O projekcie tym pisaliśmy już kilka tygodni temu: https://siedlce.podlasie24.pl/region/administracja-szkolna-do-centralizacji-20250205141826

Teraz w 42. jednostkach podlegających miastu jest ponad 95 etatów administracyjnych i technicznych. 28 tych osób ma uprawnienia emerytalne lub wręcz już jest na emeryturze. Ich naturalne odejście oraz skupienie reszty w jednym miejscu ma przynieść miastu 5 mln zł oszczędności rocznie (jest 12, ma być 7).

Za i przeciw
Radni mieli wątpliwości, czy nie odbędzie się to kosztem jakości usług. Pytali, czy sprawy pracowników nie będą załatwiane wolniej i gorzej oraz czy w razie problemów nie będzie rozmywania odpowiedzialności i urzędniczej „spychologii”. Padały opinie, że przedstawiony przez magistrat projekt jest zbyt ogólnikowy, nie bierze pod uwagę wszystkich ryzyk i wymaga dopracowania. Proponowano nawet odłożenie głosowania o miesiąc i „doszlifowanie” uchwały w komisjach, tym bardziej, że zaniepokojenie wyrażali najbardziej nią zainteresowani pracownicy oświaty.

Władze miasta przekonywały, że zmiana została dogłębnie przekonsultowana z dyrektorami szkół, jej skutki finansowe są dokładnie policzone, a stojąc nad budżetową dziurą nie ma na co czekać. Ewentualne korekty można wnieść w trakcie wdrażania. Czasu jest jeszcze sporo, bo CUW ma zacząć działać od 1 sierpnia.

Jak to ma wyglądać?
Prezydent Tomasz Hapunowicz i skarbnik Kazimierz Paryła opisują to tak: kto ma odejść na emeryturę – ten odejdzie. Ci, którzy zostaną i przejdą do CUW, dostaną takie same warunki płacowe jak dotąd. Owo przejście ma dotyczyć tylko pracowników od kadr, płac i księgowości oraz kierowników gospodarczych. Ludzie od sprzątania, gotowania i obsługi szkolnych sekretariatów zostają w szkołach i pracują po staremu. Czas załatwiania spraw nie powinien się pogorszyć, bo już teraz działa w mieście elektroniczny obieg dokumentów, a od przyszłego roku ma być jeszcze rozszerzony (z księgowości na kadry). Uwolni to dyrektorów szkół od biegania z dokumentami do CUW. „Spychologii” nie będzie, bo dyrektor centrum wyznaczy pracownikom zakresy odpowiedzialności i szkoły będą wiedziały z czym do kogo się zwracać. Nie zdecydowano jeszcze, czy księgowe zabiorą ze sobą ze szkół komputery z danymi i oprogramowaniem, czy dostaną w CUW nowy sprzęt. Koszty adaptacji pomieszczeń w budynku po MOPR przy ulicy Sienkiewicza szacowane są aktualnie na 1,5-1,6 mln zł.