Była pieczarkarnia – jest kurnik. Mieszkańcy Purzeca protestują

W ostatnim czasie na jednej z posesji w Purzecu w gminie Siedlce, pieczarkarnia została przekształcona w kurnik. Mieszkańcy chcą zablokować inwestycję realizowaną w ich sąsiedztwie.

- Pieczarkarnia przekształcona w kurnik oddzielona jest od naszych działek działką o numerze 63, jednak znajduje się w odległości mniejszej, niż 100 metrów od naszych domów, a co za tym idzie możemy zaświadczyć, że przedsięwzięcie to już od początku swojej działalności naraża nasze zdrowie na powodowane przez nie uciążliwości, w szczególności zapachowe - piszą mieszkańcy.

Zaniepokojeni szybko zareagowali na taką sytuację i wystosowali pisma do właściwych urzędów w tej sprawie. Na portalu społecznościowym, można zapoznać się z treścią dokumentu:

Sprzeciw mieszkańców wobec nielegalnej działalności KURNIKA w Purzecu

"Purzec to miejscowość, przez którą przepływa rzeka Liwiec wyznaczając północną granicę wsi oraz gminy Siedlce. Ze względu na szczególne warunki przyrodnicze wyznaczono tutaj obszar Natura 2000 Dolina Liwca.

Mając na uwadze spokojny charakter miejscowości i jej oddalenie od drogi krajowej przy jednoczesnej bliskości miasta Siedlce, postanowiliśmy zamieszkać tutaj z naszymi małymi dziećmi. Kupując działki pod budowę naszych domów byliśmy świadomi bliskiego otoczenia, na które składały się kurniki (działki nr 53 i 54) oraz pieczarkarnia w zamkniętym cyklu produkcyjnym (działka nr 64).

Mapka sytuacyjna:

https://drive.google.com/file/d/112yoP12i3ogeKkQNvClB1Sg-wrX9CJsH/view?usp=sharing

Niestety, w kilka dni pod osłoną nocy, pieczarkarnia została przekształcona w KURNIK! Zamontowano wiatraki, postawiono silos na paszę i już po tygodniu rozpoczęto bezprawną hodowlę kur. W naszej ocenie działanie to nosi znamiona samowoli, ponieważ: działka nr 64 w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Siedlce (MPZPGS) znajduje się na terenach oznaczonych symbolami MM (tereny zabudowy mieszkaniowej o funkcjach mieszanych - zabudowa zagrodowa i jednorodzinna z towarzyszącą funkcją usług nieuciążliwych) oraz ML/Z (tereny zabudowy letniskowej z obowiązkiem częściowego zadrzewienia działki (min. 50% pow.));

zgodnie z MPZPGS na terenach oznaczonych symbolami MM i ML/Z wprowadza się całkowity zakaz lokalizowania przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko wymagających sporządzenia raportu oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko lub dla których obowiązek sporządzenia raportu może być wymagany na podstawie przepisów odrębnych;

pod tym adresem zgłoszona jest działalność gospodarcza polegająca na produkcji pieczarek, a nie kurnik.

Ponadto mamy prawo przypuszczać, że hodowla ta prowadzona jest bez nadzoru Powiatowego Lekarza Weterynarii, gdyż właściciel na nasze pytanie czy jest pewien, iż w tym miejscu może prowadzić tego typu działalność, przemilczał i odszedł nie udzielając odpowiedzi. Warto wspomnieć, że miejsce chowu drobiu nie posiada ogrodzenia, co jest jednym z elementów wprowadzania bioasekuracji.

Pieczarkarnia przekształcona w kurnik oddzielona jest od naszych działek działką o numerze 63, jednak znajduje się w odległości mniejszej, niż 100 metrów od naszych domów, a co za tym idzie możemy zaświadczyć, że przedsięwzięcie to już od początku swojej działalności naraża nasze zdrowie na powodowane przez nie uciążliwości, w szczególności zapachowe.

Od początku, gdy zaobserwowaliśmy prace mające na celu zmianę przeznaczenia hal, sprzeciwialiśmy się tym działaniom. Właściciel niestety zignorował nasze apele o zaprzestanie prac.

Wysłaliśmy zgłoszenia do:

• Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Siedlcach,
• Wojewódzkiego Inspektor Ochrony Środowiska w Warszawie,
• Powiatowego Inspektora Weterynarii w Siedlcach.

Mijają kolejne tygodnie i nie odbyła się żadna kontrola, która mogłaby doprowadzić do zaprzestania tej działalności.

Hodowla rozszerza się o adaptacje pozostałej części hali po dawnej pieczarkarni, co wpłynie jeszcze bardziej na jej uciążliwość. Nam, właścicielom pobliskiej zabudowy jednorodzinnej, zależy na odpoczynku po pracy w spokojnej i czystej atmosferze, aby nasze dzieci miały możliwość oddychania czystym powietrzem".

Mieszkańcy nie dostali informacji zwrotnej od urzędów, które poinformowali o zaistniałej sytuacji w ich miejscowości.