100 lat OSP Krzesk-Królowa Niwa

Świętowała w zapadającym zmroku, ale bez popadania w przesadę można powiedzieć, że perspektywy ma bardzo jasne. Jako najbardziej na wschód wysunięta jednostka Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego w województwie mazowieckim, obok pomagania okolicznym mieszkańcom będzie wkrótce zabezpieczać autostradę A2. Ochotnicza Straż Pożarna Krzesk-Królowa Niwa na setne urodziny dostała nowy sztandar i nowy wóz ratowniczy.

Założono ją dokładnie w maju 1925 roku. Od początku obok ratowniczej pełniła ważną rolę społeczną i to zostało jej do dziś. Pierwszy wóz dostała w latach 50., strażnicę pobudowała w latach 70., a w 2014 roku weszła w skład KSRG, co wiązało się oczywiście ze spełnieniem wysokich wymagań co do wyposażenia i szkolenia. Dwa lata temu rozbudowała i zmodernizowała swoją strażnicę. Dziś służy w niej 31 członków czynnych, 9 honorowych i 1 wspierający.

Jeśli chodzi o wyposażenie, to na sobotniej (20 września) uroczystości poświęcono dostarczony niedawno wóz ratowniczy marki Scania. Kosztował 2,3 mln zł (z czego 1,7 mln pokryła dotacja unijna, 150 tys. samorząd Mazowsza, 100 tys. WFOŚiGW, a resztę pożyczka wzięta w Funduszu przez gminę), ale ma wszystko, czego trzeba do nowoczesnego ratownictwa. Nie tylko do gaszenia ognia, ale i do ratowania ofiar wypadków drogowych, co jest bardzo ważne w kontekście rychłego otwarcia autostrady A2 na wschód od Siedlec.

Urodziny obchodzono uroczyście i hucznie. W obecności przedstawicieli władz województwa, powiatu i okolicznych samorządów, zastępców komendantów: wojewódzkiego i miejskiego Państwowej Straży Pożarnej wręczono jednostce ufundowany z okazji 100-lecia nowy sztandar. Nie zabrakło pamiątkowych odznaczeń, wyróżnień i podziękowań dla wszystkich, którzy angażują się i pomagają zapewnić ratownictwo na możliwie najwyższym poziomie.