Kultura

WSTYD, czyli komedia TEŚCIOWIE w wersji teatralnej

Siedlce Sob. 09.11.2024 14:55:30
09
lis 2024

W piątek, 8 listopada w Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach została zagrana komedia „Wstyd”, czyli „Teściowie” w wersji teatralnej. Sztuka bierze udział w XII edycji Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów „Sztuka plus Komercja”.

Autorem komedii jest Marek Modzelewski, a reżyserii spektaklu podjął się Wojciech Malajkat. W sztuce widzowie mogą oglądać grę aktorską w wykonaniu doborowej obsady w składzie: Anna Dereszowska, Marieta Żukowska, Szymon Bobrowski oraz Wojciech Zieliński.

Już od pierwszego aktu publiczność ma styczność z szybko toczącą się akcją sztuki, pełną skrajnych emocji. Wydarzenia na scenie toczą się wokół przygotowań do wesela, w którym nie brakuje dużo zamieszania, nieporozumień i kłótni. Choć wszystko to jest dawkowane widzowi z dużą dawką przerysowania i groteski, to pokazuje brutalną prawdę, że lubimy często po prostu postawić na swoim. Tak się dzieje w przypadku czwórki głównych bohaterów, którzy do porozumienia ze sobą muszą dojść mimo, że reprezentują dwie bardzo różniące się zwyczajami rodziny. Zupełnie inne normy społeczne przyjęte w rodzinach, inny sposób bycia i poczucia tego co wypada, a co nie. Powoduje to, że awantura już od samego początku wisi w powietrzu. Co prawda, obie strony szukają cały czas rozwiązania problemu, ale coraz większe emocje powodują wzajemną frustrację i złość, co każdy z bohaterów wyrzuca na innych. W punkcie kulminacyjnym sztuki przestaje być ważny już cel wesela, a liczy się tylko to, kto za wszelką cenę postawi na swoim. Każdy z bohaterów okazuje się, ze ma inną wizję tej uroczystości.

Dlatego też nie można napisać, że spektakl jest tylko komedią. Mimo wielu ripost, stykamy się tutaj z dramatem trudnej komunikacji między ludźmi, która skłania do refleksji. To czyni spektakl czymś na pograniczu komediodramatu z pogłębioną analizą psychologiczną ludzkich zachowań. Samemu spektaklowi nie można odmówić, że jest po mistrzowsku napisany. Jest ciekawie, całość akcji jest spójna, a widz cały czas stawia sobie pytanie co będzie dalej, bo rozwiązanie konfliktów trudno tu przewidzieć.

Podobnie z obsadą aktorską. Jednym słowem jest strzałem w dziesiątkę. Anna Dereszowska w głównej roli z Mariettą Żukowską stworzyły dwie silne i niesamowicie charyzmatyczne postacie kobiece, które świetnie wiedzą o co walczą i czego chcą. Ich wzajemne interakcje, kłótnie, szukanie dialogu dobrze się ogląda i trudno odmówić aktorkom prawdziwego talentu komediowego. Z kolei towarzyszący im w sztuce Szymon Bobrowski i Wojciech Zieliński wykreowali także ciekawe postacie, które inaczej, bo po męsku podchodzą do wielu tematów. Jednak nie da się ukryć, że zdecydowanie kobiece role tutaj dominują.



Podsumowując, Marek Modzelewski z Wojciechem Malajkatem stworzyli coś naprawdę nieszablonowego. Wyszli poza ramy tego, że na scenie się tylko gra. W sztuce „Wstyd” mamy styczność z prawdziwymi emocjami: złością, frustracją, rozczarowaniem, ale też wzruszeniem, smutkiem i radością. W jednym spektaklu, w małej pigułce dostajemy dobry przewodnik z realnym i szczerym opisem, jak my ludzie często zachowujemy się, szczególnie kiedy za wszelką cenę chcemy postawić na swoim i nie próbujemy zrozumieć drugiej strony, Emocje zawsze są potrzebne, nawet te trudne, ale czasem jak Anna Dereszowska w spektaklu dobrze jest na chwilę zatrzymać się, odejść w bok i zastanowić się czy aby na pewno było warto aż tak walczyć ze sobą na noże? Czasem wystarczy po prostu ochłonąć z nadmiaru emocji i dopiero wtedy przystąpić do szukania porozumienia. A sam spektakl? Powiem tak, wstydem jest go nie obejrzeć.


Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Katarzyna Chacińska

1 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.
Lesio Sob. 09.11.2024 14:12:02

Sztuka dobra,ale za dużo wulgaryzmów.