Wernisaż My tu i teraz Piotra Goławskiego

W czwartek, 28 lipca w Galerii Teatralnej CKiS w Siedlcach odbył się wernisaż rzeźby, malarstwa i grafik Piotra Goławskiego. Wystawa realizowana jest ramach stypendium artystycznego pod patronatem prezydenta miasta Siedlce. Cykl stypendialny obejmuje 10 rzeźb, jednak autor na wystawie umieścił około siedmiuset obiektów.

Na wernisaż przybyło wielu gości. W Galerii Teatralnej wszyscy z zaciekawieniem przyglądali się pracom siedleckiego artysty. Mimo tego, że stypendium prezydenta miasta Siedlce zakładało stworzenie dziesięciu rzeźb, Piotr Goławski wykonał ich aż dwadzieścia. Wystawa zawiera jednak dużo więcej „obiektów”, ponieważ znalazły się na niej prace z całego dorobku artystycznego autora. Artysta podkreślał, że jest to domknięcie pewnego etapu w jego życiu.
Prac Piotra Goławskiego było tak dużo, że wiele z nich znajdowało się w segregatorach, ponieważ zabrakło dla nich miejsca na ścianach. Na wystawie wyeksponowany został pierwszy wykonany na akademii rysunek siedleckiego artysty. Oglądając wystawione prace zdecydowanie można zobaczyć różne etapy artystyczne autora, co w danym momencie go inspirowało, fascynowało.
Piotr Goławski wspomniał o swoim zamiłowaniu do zmieniania zwykłych przedmiotów w sztukę. W galerii znalazły się obrazy namalowane na workach po kawie, rzeźby z elementami starej toalety, a nawet sama toaleta. To właśnie ona była jednym z powodów, dla których na wernisażu zostało wspomniane nazwisko Marcela Duchampa. To właśnie do niego Mirosław Greluk porównywał swojego kolegę Piotra Goławskiego. Członek Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu mówił również o swojej niezwykłej współpracy z autorem wystawy „My tu i teraz”. Artyści razem stworzyli 2 dyptyki, które również można obejrzeć w siedleckim Centrum Kultury i Sztuki.
Obecni na wernisażu mieli niepowtarzalną okazję dowiedzieć się co sam autor miał na myśli tworząc prace stypendialne. Piotr Goławski po oficjalnym rozpoczęciu opowiadał gościom o rzeźbach, z czego powstały i co przedstawiają. Autor zachęcał przybyłych do własnej interpretacji wystawionych dzieł oraz do dyskusji na ich temat.
„My tu i teraz” z pewnością jest ciekawym punktem na mapie Siedlec. Wystawa jest ciekawą atrakcją nie tylko dla koneserów sztuki, ale również dla każdego mieszkańca naszego miasta, ponieważ w dziełach można zauważyć wiele nawiązań do siedleckiej architektury.
Wystawa będzie otwarta do 30 sierpnia.