Święto dobrej fotografii w Siedlcach
Siedlce
Sob. 30.11.2024 14:08:11

30
lis 2024
lis 2024
Nie lada gratka szykuje się za tydzień dla miłośników fotografii. W Miejskim Ośrodku Kultury odbędzie się „Ale Biennale”, czyli I Ogólnopolskie Biennale Fotografii. Od piątku do niedzieli, czyli od 6 do 8 grudnia o swoim dorobku i warsztacie opowiedzą prawdziwe sławy tego zawodu.
Fotografia ma się w siedleckiej kulturze całkiem nieźle. Od lat działa tu grupa „Fotogram”, a w galerii „Fokus” prezentowane są wystawy zarówno miejscowych, jak i przyjezdnych artystów. Niedawno za ten dorobek grupa otrzymała nawet nagrodę „Złotego Jacka”. Ale teraz szykuje się coś naprawdę dużego. Organizujący imprezę Piotr Tołwiński obiecuje dużą różnorodność, jeśli chodzi o styl i tematykę.
Będzie to najwyższa półka, jeśli chodzi o profesjonalizm autorów: – To przede wszystkim Wojtek Grzędziński, który trzy razy prawie po kolei zdobył największą i najbardziej prestiżową nagrodę fotografii reportażowej „World Press Photo”. Tomasz Lazar, który również taką nagrodę zdobył, a u nas pokaże wystawę z czasów pandemii. My siedzieliśmy zamknięci w domach, a on fotografował puste przestrzenie. Karolina Jonderko, która jeździ po świecie i robi fotografię koncepcyjną. Tomek Sikora, bardzo pracowity i płodny twórczo fotograf, często zaskakujący czymś nowym i odmiennym. Mirosław Iskra, który robi oniryczne „foto-grafiki” trochę w stylu obrazów Beksińskiego. Janusz Jurek z doskonałą fotografią street-artową. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.

Przewidziano też część warsztatową, poświęconą starym technikom: cyjanotypii i fotografii otworkowej. Choć odległe o kilka epok od fotografii cyfrowej i na pozór prymitywne, wciąż są używane przez artystów.

Dla kogo to wszystko? Zarówno dla tych, którzy po prostu lubią oglądać piękne obrazki i chcą nauczyć się lepiej odczytywać zamysł ich autorów (szczególnie w fotografii innej niż reportażowa, gdzie nie ma akcji, ale jest inspirujący do głębszych przemyśleń nastrój). Ale i dla tych, którzy chcą po prostu robić lepsze zdjęcia. Dziś aparat fotograficzny jest w każdym telefonie. Powstają miliony zdjęć, ale tylko znikoma ich część jest dobra technicznie, a jeszcze mniejsza – artystycznie. Kto chce się czegoś nauczyć od mistrzów, może się czuć zaproszony. Oferowane często w internecie komercyjne warsztaty doskonalące dla fotoamatorów kosztują setki, a nawet tysiące złotych. Tutaj wstęp jest wolny, tylko w kilku przypadkach obowiązują wcześniejsze zapisy.

Projekt odbywa się w ramach grantu KPO – Krajowego Planu Odbudowy.
Wartość przedsięwzięcia: 104 602 zł
Wartość dofinansowania z UE: 73 120 zł
1 komentarze
Na co ciekawe dokładnie poszło te 73120zł... W dobie ewentualnej wojny to niewątpliwie "dobra inwestycja"