Kultura

Jak Zabłocki na mydle... Kolejny spektakl w ramach Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów w Siedlcach

Siedlce Sob. 12.10.2024 14:36:46
12
paź 2024

W piątek, 11 października w Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach zagrano kolejny spektakl biorący dział w Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów „Sztuka plus Komercja”. Czwartą propozycją konkursową była sztuka „Jak Zabłocki na mydle” Teatru Gudejko, komedia autorstwa Jacka Popplewella w adaptacji i reżyserii Jerzego Hutka. Komedia ta jest dobrą motywacją dla wszystkich tych, którzy kiedykolwiek marzyli o przełamaniu stereotypów w codzienności.

W spektaklu widzowie mogli zobaczyć doborową obsadę polskich aktorów: Joanna Trzepiecińska, Tomasz Dedek, Julia Chatys, Kamil Pruban, Karolina Piechota oraz Mikołaj Krawczyk. Na szczególne owacje zasługuje znany wielu osobom duet Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek, którzy znani są z ról Alutki i Jędruli w „Rodzinie zastępczej”. Tym razem para zagrała brawurowo małżeństwo, w którym problemy życia codziennego, obowiązki domowe, kłopoty finansowe oraz chęć wyjścia małżonki z domu i realizacji kariery wywołuje wiele konfliktowych sytuacji między małżonkami opowiedzianych z przymrużeniem oka. Do tego wszystkiego dochodzą problemy dorosłych dzieci, które rodzicom spędzają sen z oczu, bo wiadomo, że rodzice zawsze chcieliby dla swoich dzieci i wnucząt jak najlepiej.

Przełomem w akcji okazuje się eksperyment, kiedy żona (Joanna Trzepiecińska) przejmuje biznes mydłowy i staje się „kobietą biznesu” z przepełnionym grafikiem spotkań i delegacji, a małżonek (Tomasz Dedek) zostaje w domu i poznaje uroki codziennych prac domowych i obowiązków. Zamiana ról świetnie pokazuje, że nie ma stereotypów, których nie można złamać ani schematów, których nie można zmienić. Ta zamiana wręcz pokazuje, że radykalna zamiana ról zmusza nie tylko małżeństwo do refleksji nad wspólnym życiem, ale także pewne przemyślenia funduje widzom. Zamian ról pokazuje, że czasem warto coś zmienić, żeby zobaczyć inną perspektywę życia i wspólnych problemów.

Strzałem w dziesiątkę okazuje się dodanie do duetu małżonków młodszej obsady aktorskiej, która nadaje sztuce charakter wielopokoleniowy i jest przystępna dla każdego odbiorcy. Poruszane w sztuce problemy, choć mocno czasem przerysowane i podane w lekki sposób są bardzo aktualne w naszym życiu. Spektakl dodatkowo wzbogaca ciekawie urządzona scenografia, dbałość o szczegóły zarówno jeśli chodzi o kostiumy i atrybuty. Dużym plusem są także humorystyczne dialogi, bez cienia taniej komercji, bez epatowania fizycznością i wulgaryzmami i za to ogromne brawa.

Podsumowując, sztuka „ Jak Zabłocki na mydle” choć stwierdzenie to oznacza: być na czymś stratnym i nie mieć żadnych korzyści, to w tym wypadku pokazuje, że nie zawsze rezygnując ze swoich schematów, wychodzimy na tym źle. Coś stracimy, aby coś zyskać. W tym wypadku zyskujemy nowe doświadczenie i pewnego rodzaju refleksję, że może jednak mogę coś w swoim życiu czy relacji zmienić by była ona silniejsza? Na zmiany czas jest zawsze.






Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Katarzyna Chacińska

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.