Dziesiąty spektakl konkursowy OFT „Sztuka plus Komercja”

W czwartek, 28 listopada w Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach został zagrany dziesiąty już spektakl biorący udział w Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów „Sztuka plus Komercja”. Jest to spektakl z przewrotną nieco nazwą pt. „Łóżko pełne cudzoziemców" w oryginale autorstwa Dave Freeman’a, w polskiej reżyserii Jerzego Bończaka i produkcji Teatru Capitol w Warszawie.

W obsadzie sztuki widzowie mogą zobaczyć nieco szalonego i sympatycznego Kazka (w tej roli Waldemar Obłoza) , Heinza (Kacper Kuszewski), Johna (Radosław Pazura), Stanley”a Parkera (Igor Obłoza), Brendę Parker (Aleksandra Szwed) Helgę Philby (Daria Widawska) oraz Simone (Marta Baryła).

Komedia autorstwa Dave'a Freeman’a zawiera specyficzny brytyjski humor, pełny różnego rodzaju dwuznacznych sytuacji i rubasznego humoru. Akcja sztuki toczy się w podrzędnym hotelu, który lata świetności ma już za sobą.Za to właściciele hotelu mają ogromną presję, aby przyjeżdżało do nich jak najwięcej gości, a hotel cały czas na siebie zarabiał. Nadgorliwość prowadzących doprowadza do tego, że pokój hotelowy zostaje zarezerwowany dwukrotnie, co prowadzi do spotkania się głównych bohaterów. Takim sposobem małżeństwo Johna (Radosław Pazura ) i Helgi (Daria Widawska) oraz małżeństwo Brendy (Aleksandra Szwed ) oraz Stanley’ a Parkera siłą rzeczy musi się poznać i na poznaniu się nie kończy. Problem jednego pokoju przydzielonego na cztery osoby sprawia, że oba małżeństwa poznają swoje wzajemne problemy i tajemnice. W te relacje wchodzi także piękna i pełna wdzięku Francuzka- Simone, która zdecydowanie namiesza w życiu całej czwórki bohaterów, a sam hotel przewróci do góry nogami.
Na brak akcji w spektaklu na pewno nie można narzekać. Panie przebierające się w dziurawy habit, panowie szukający swoich spodni, kaloryfer służący jako dźwignia wciągająca, a nawet sensualny pokaz samby w wykonaniu mężczyzn dostarcza widzom ogrom wrażeń. Do tego wszystkiego dochodzi świetna obsada aktorska, o której nie można nic innego powiedzieć, jak to, że nie bez przyczyny zostali aktorami. Widawska, Obłoza i młody Obłoza to naprawdę perełki aktorskie, którzy pokazali w sztuce, że mają do siebie duży dystans i nie ma dla nich rzeczy zbyt trudnych do zagrania. Stricte brytyjski humor pełen absurdów wplecionych w życie głównych bohaterów, śmieszy, choć pewnie wiele osób może być zgorszonych odwagą reżysera w pokazaniu fizyczności w spektaklu.

Spektakl konkursowy Jerzego Bończaka to dobry sposób na poprawienie sobie humoru podczas listopadowej szarości. Dynamiczna akcja, duże pokłady komizmu słownego i rewelacyjna obsada aktorska to argumenty mówiące o tym, że warto spektakl obejrzeć, a czy się spodoba czy nie to już kwestia indywidualna każdego z nas.