XIX bal bezalkoholowy Domowego Kościoła

Wszystko ma swój czas: jest czas zawodzenia i czas pląsów – takimi słowami z księgi Koheleta przywitał uczestników XIX balu bezalkoholowego ks. Jacek Sereda – duszpasterz rodzin diecezji siedleckiej. I dodał: „dziś bawcie się, weselcie, bądźcie radośni…”

W sobotni wieczór 18 lutego wierni z diecezji siedleckiej spędzili na wspaniałej zabawie zorganizowanej przez Wspólnotę Domowego Kościoła – gałąź rodzinną Ruchu Światło – Życie. Prawie dwustu uczestników (małżeństwa oraz kapłanów związanych z Domowym Kościołem) powitały pary rejonowe wraz moderatorami: Anna i Karol Romaniak z ks. Witoldem Juszczukiem, Małgorzata i Dariusz Lipińscy z ks. Łukaszem Gomółką oraz Joanna i Jacek Kędzierscy z ks. Krzysztofem Zawadzkim.

We wstępie podziękowali oni za to, że są osoby, które chcą tworzyć nową kulturę zabawy bez alkoholu, że swoją obecnością dają świadectwo, iż nie potrzeba żadnych używek, by dobrze się bawić, bo są radośni i wolni w Jezusie Chrystusie. I właśnie to jest wyjątkowość wieczorków tanecznych, którą zauważają, popierają a także współfinansują Gminne Komisje do Spraw Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Przeciwdziałania Narkomani w Zbuczynie, Wiśniewie, Siedlcach i Paprotni. Cegiełkę do organizacji balu dołożyła także m. in. Podlaska Fundacja Rozwoju Ruchów Chrześcijańsko-Demokratycznych.

Organizatorzy przygotowali niespodziankę, jaką był występ najpopularniejszego mima w kraju –Ireneusza Krosnego. Jego występ wprawił wszystkich w znakomity nastrój, a jego słowa (bo mim mówić też potrafi) tj. osobiste świadectwo o życiu bez alkoholu było kolejnym dowodem na to, że życie bez picia napojów wyskokowych jest nie tylko możliwe, ale i bardzo wskazane. Pan Ireneusz mówił również o ważnej roli mowy ciała (czym przecież na co dzień się zajmuje) i wskazał, że przytulanie bliskich osób jest koniecznością owocującą pogłębianiem relacji międzyludzkiej. Mówił na własnym przykładzie ponad trzydziestoletniego związku małżeńskiego oraz relacji ze swoimi dziećmi.

Tak wprowadzeni w atmosferę dobrej zabawy, prowadzeni przez NOVUSS TEAM uczestnicy tańczyli „do białego rana”. Parkiet przez cały czas był wypełniony świetnie bawiącymi się i radosnymi ludźmi. Tuż po północy mężczyźni – mężowie zaprosili wybranki swego życia do romantycznego tańca „w chmurach” wcześniej wręczając im „swoje serca”. Ten szczególny moment był ważny również z tego powodu, że miał wymiar charytatywny – można było złożyć datek finansowy dla rodzin będących w trudnej sytuacji materialnej, wybierających się na wakacyjne dwutygodniowe rekolekcje.

Dobra muzyka, świetna atmosfera i wspaniała zabawa aż do czwartej rano spowodowały, że uczestnicy balu już z niecierpliwością czekają na jego XX jubileuszową edycję w roku 2024.


Asia i Jacek Kędzierscy