Biskup Gurda: Matka i Królowa w naszej historii /AUDIO/

Nie byłoby koronacji bez wcześniejszego chrztu. A wraz z tym chrztem Najświętsza Maryja Panna, którą Jezus na Golgocie dał Kościołowi za Matkę, weszła w historię naszego narodu. Zwracali się do niej nasi przodkowie. My dziś również powinniśmy – powiedział biskup siedlecki Kazimierz Gurda w homilii na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

Odprawiona w siedleckiej katedrze msza była częścią miejscowych obchodów Trzeciego Maja. Biskup Gurda nawiązał do przypadającej w tym roku tysięcznej rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego podkreślając, że owa koronacja była konsekwencją kilkadziesiąt lat wcześniejszego chrztu Polski. Przypomniał, że już wtedy Matka Boża weszła w naszą historię: – To jej poświęcano pierwsze kościoły. Z jej imieniem walczyli o wolność nasi przodkowie. Jej polecił losy Polski król Jan Kazimierz. Ona towarzyszyła powstańcom i zesłańcom. Dzięki wierze nasz naród po zaborami zachował świadomość odrębności i nadzieję wolności.

Odnosząc się do rocznicy uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja biskup siedlecki mówił o wypływających z tego wydarzenia wnioskach: – Nasi wrogowie nie dopuścili do tego, by Rzeczpospolita się odrodziła. Ówczesne polskie elity dały się im omamić. Liczyły na cudze zapewnienia, przestały wierzyć w siebie. Nie myślmy, że dzisiaj Polska nie ma wrogów. Dziś również są zagrożenia dla naszej wolności i niezależności – mówił biskup Gurda. Jako zagrożenia zewnętrzne wskazał dążenie Rosji do odbudowy imperialnej pozycji oraz chęć pełnego podporządkowania sobie państw członkowskich przez Unię Europejską. Jako wewnętrzne – coraz silniejsze próby ograniczenia wolności religijnej i walkę z moralnością, czego przykładem jest ograniczanie lekcji religii w szkołach i wprowadzanie tam kłócącej się z prawem naturalnym „edukacji zdrowotnej”.

Nie zabrakło nawiązania do zbliżających się wyborów prezydenckich: – Towarzyszy nam obawa o wpływ innych państw na decyzje wyborców. Taki wpływ wywierano na nas i przed zaborami, a dzisiejsze środki przekazu dają większe możliwości manipulacji. Potrzeba nam głębokiego zastanowienia, by wybrać prezydenta, który najlepiej zadba o dobro naszej Ojczyzny – powiedział biskup siedlecki. I dodał na koniec: – Kiedy myślimy o naszej teraźniejszości i przyszłości, nie odchodźmy od Tej, która jest naszą Matką i naszą Królową.