15-lecie Koła Przyjaciół z Nakor

We wtorek, 17 października Koło Przyjaciół KRP z Nakor świętowało 15-lecie działalności.

Uroczystości rozpoczęła Msza św. sprawowana w intencji słuchaczy przez ks. proboszcza Mirosława Sidoruka w kaplicy w Nakorach. Po Eucharystii mieszkańcy i zaproszeni goście udali się do miejscowej świetlicy, w której odbyło się przyjęcie.

Na początku głos zabrała Elżbieta Pulkowska, prezeska Koła Przyjaciół w Nakorach.
- Spotkaliśmy się dziś w tak licznym gronie z okazji 15. rocznicy powstania naszego koła. Cieszę się z obecności sąsiednich kół, są z nami przedstawiciele kół z Krynicy, Krześlina, Suchożebr. Witam bardzo serdecznie moje koło. Jednocześnie dziękuję za przybycie, dziękuję także członkom mojego koła za zaangażowanie w przygotowanie tego spotkania – podkreśliła. Dodała, że koło obecnie liczy 34 osoby. – Jeśli trzeba zorganizować spotkanie, to osoby z koła zawsze są chętne do pomocy, bardzo zaangażowane, zawsze mogę na nich liczyć, bardzo im dziękuję – zaznaczyła.

Ks. Grzegorz Suwała, diecezjalny duszpasterz Kół Przyjaciół KRP, podziękował za organizację spotkania i życzył kolejnych lat działalności. – Cieszę się, że uroczystości jubileuszowe gromadzą także słuchaczy z innych kół. To dobra okazja do integracji. Zapraszam 18 listopada na spotkanie w Siedlcach. Mam nadzieję, że zobaczymy się 20 stycznia w Radzyniu Podlaskim na spotkaniu opłatkowym z udziałem wszystkich kół – przyznał.

W trakcie uroczystości nie zabrakło wspomnień. Elżbieta Pulkowska opowiedziała o spotkaniu założycielskim. – Nasze koło powstało w 2008 r., wtedy proboszczem był ks. Sławomir Sulej. Do kaplicy przyjechał Jan Jaroszyński w celu powołania tego koła. Zapoznał nas z zadaniami koła. Problem był z wyborem prezesa. Proboszcz zaproponował mnie, a na zastępcę Krystynę Pec. Broniłyśmy się przez tymi funkcjami, ale pozostałe osoby poparły ten wybór i tak już zostało. Zapisało się 20 osób, aktualnie należą 34 osoby – powiedziała. Spotkanie upłynęło w miłej, rodzinnej atmosferze.